oglądajac ten dokument, poczułam sie tak beznadziejnie.....zamiast cieszyc sie z tego co sie sie ma , człowiek często przejmuje sie takimi pierdołami...pomyslałam, jaką jestem egoistką i że nic nie robie...podczas oglądania tych biednych dzieci, aż sciskało z bólu..dobrze,że wreszcie ktos pokazał o sie dzieje naprawdę.
Rzeczywiście, los tych dzieci jest niepokojąco straszny. Najbardziej wstrząsnęła mną matka, która w ostatnich scenach pokładała się z bólem nad trumną swojej zmarłej córki. Ciekawe, gdzie była, kiedy mała jej naprawdę potrzebowała??? Piła samogon....?